Circus Sinclair


          Circus Sinclair to miejsce pełne śmiechu, uciechy i zabawy. Rozchodzi się tu zapach świeżego popcornu, słodkiej waty cukrowej i innych przekąsek, które cieszą się wielką popularnością w takich miejscach. Kolorowe namioty kuszą swoim wnętrzem, bowiem nigdy nie wiadomo na jaki spektakl akurat się trafi. Czy będzie to występ komicznych i niezdarnych klaunów czy może uda się zobaczyć połykacza ognia w akcji? To jednak nieliczne atrakcje, które oferuje ten cyrk...
Wśród wagoników, przyczep i namiotów krąży tajemnica, zgroza i dziwna aura, która tworzy wyjątkowy klimat i wywołuje dreszcz na plecach. Nieświadomi niczego goście nie zwracają uwagi na nienaturalnie szeroki uśmiech klauna, a jego szpiczaste zęby wydają się perfekcyjnie zrobioną charakteryzacją. Blada, niemalże przejrzysta śpiewaczka, przypominająca zjawę nie budzi niczyjego niepokoju ani zmartwienia.                   Histeryczny śmiech, mieszający się z bolesnym krzykiem to tylko kolejna mieszanina dźwięków. Nieludzko długi język człowieka-jaszczura, jego zrogowaciała, zielona skóra czy dziwne karzełki, mruczące coś nieustannie pod nosem - nic nie wywołuje reakcji, których te wszystkie zjawiska są godne. Jest tylko śmiech, radość i rozbawienie. Niewielu zauważa zmiany, które w nich zachodzą. Sceptycy nagle zaczynają wierzyć w niewiarygodne. Optymiści diametralnie pochmurnieją. Chichot dziecka zamienia się w przestraszone skomlenie.
          Nikt z zewnątrz nie zna sekretu cyrku. To azyl, miejsce schronienia dla każdego dziwoląga bez względu na przeszłość. Sebastian Sinclair przyjmie każdego w swe progi bez zbędnych pytań. Jest opiekunem wyrzutków, ofiar i tym podobnych. Daje schronienie każdemu, kto czuje się wykluczonym przez społeczeństwo. Niewielu jednak go widziało, krąży wiele plotek, niektóre są złośliwe, inne całkiem prawdopodobne. Tutaj miejsce znajdzie każdy i uniknie wścibskości, niechcianych spojrzeń i innych nieprzyjemności. Bowiem czy cyrk nie jest idealną przykrywką? Wszyscy są tutaj jak rodzina, bo tutaj nie ma nikogo, kogo los by nie pokarał...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonany przez Jill